Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JArek
Neofita materii
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubocz-city
|
Wysłany: Śro 20:45, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jurek napisał: | Dawno nic do kroniki nie pisałem. Całe 24 godziny, ale ja oczywiście nie marudzę...
|
Jerzy! należało by się cieszyć z tego iż masz motywację do pisania na forum! przecierz twoje statystyki napisanych postów rosną, tak jak i ranga, a już niedługo wyprzedzisz Mafiozyja no i mnie w liczbie wypowiedzi. fajnie, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Mandi
Chodzący za dnia
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Śro 22:04, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
i mamy to dziś 22 listopada roku 2006.
pogoda to listopadowa nam się zaczyna dziać.
mgły o poranku i szarość za dnia.
dziś cały dzień jakoś burno i ciemno była w klasach, na zewnątrz nich także.
no i chłodno dosyć.
lecz to nie przeszkadza nam sie cieszyc życiem, a jakże życie piękne wszakże jest ^^
cóż jeszcze opowiadac o tym dniu.
zaczął się on od lekcji języka ojczystego tj polskiego. i tu sprawdzanie naszej notatki, którą to dzień wcześniej przyszło nam wykonywać w grupach. improwyzacje opracowywaliśmy. a dziś prof dobrodziejka ową nasza prace żmudną raczyła sprawdzić i dokładnie wypatrzeć błędy. sprawdzaliśmy więc, odpowiadając, wysłuchując miłe lub nie miłe komentarze co do słów zapisanych lub nie zapisanych w naszych zeszytach lub nie zeszytach ;D przyuważone przez pania profesor zostało iż oczy Kamilka lekko się przymykają, został więc o coś spytany, o co to już nie pamiętam, ale ja nie spałam żeby nie było ;P oczywiście wraz z dzwonkiem została nam notatka podyktowana. i tu przyuważyłam taki dzywny dźwięk, który wydobył się z gardła pani dobrodziejki, takie jakby niskie "aaaa" ;D lubie jak ona tak daje sie ponosić emocją i wyrabia różne dziwne rzeczy ze strunami głosowymi, naprawde lubie te jej dziwne odgłosy, które z siebie wydobywa, wtedy nachodzi mnie taka myśl iż ona to taka równa kobita i całkiem zabawna (śmieszna ;D). nie ma to jak mieć fajnych profesorów
przysposobienie przedsiębiorcze ;D
na nic się zdały dzisiejsze próby pana obrotnego aby nas lekcją zaciekawić, na nic jego starania aby swe struny głosowe wytężyć i wydać dźwięk głośniejszy na świat, wszakże jego głos z głosem pani dobrodziejki równać sie nie może, i nawet on nas jakimiś dziwnymi melodiami zainteresować nie może. na nic to iż spoglądał na nas nie raz nie dwa nie trzy lecz całe setki razy, jednak wzrok to nieśmiały iście i speszony był, więc zlęknąć sie go jakoś nie potrafiliśmy. i cóz także po tym iż nas upominał, gdy jego cichy szept zanikał gdzieś w drodze do uszu naszych, albowiem nie ma on siły przebicia dlatego to jego starania spełzły na niczym.
a było o prawach konsumenta jakby kogoś to interesowało ;D za tydzień sprawdzian ;D
biologia grupa 2.
a tu nic. nic a nic. bo lekcji nie było. i o czym ja tu mam pisać jak lekcji nie było? mogłabym zostawić miejsce puste, ale to zbyt łatwe, to zbyt banalne o tak ;D nie godzi się to uczennicy Staszyca oj nie nie ;P zaczne od tego, że wraz z Piotrusiem byliśmy święcie przekonani, iż mamy calość niemiecki, a więc wparowaliśmy wraz z grupą pierwszą do sali coś koło 30 i zaraz z niej wyszliśmy w poszukiwaniu sali gdzie nasza grupa miała zajęcia. była to kanciapa biologiczna. po wysłuchaniu skarg pani łikend, że matury, że nie ma czasu, że musi sprawdzać, oddaliśmy się rzekomemu powtarzaniu materiału, gdy sama pani profesor oddała się swoim szalenie ważnym obowiązkom.
ti.
a tu ciąg dalszy bimbania a co się będziemy pieścić! ;P pare osób drukowało, kleiło, oddawało do oceny bryły, inni poprawiali zaproszenia, jeszcze inni robili kto co chciał ;D można było zauważyć takie rodzaje aktyności jak gra w szachy, jak gra w coś innego, i jak gra w szachy ;D ja byłam zajęta oglądaniem tego pierwszego i ostatniego ;D
religia to piękna lekcja. wolna od stresów, pełna swobody i beztroski (: i dziś nie było wyjątku, pełne zrelaksowanie, lus blus i dziury w chmurach i gitara i fortepian i flet poprzeczny ;D wszystko gra jednym słowem, ale jak gra iście pieknie i melodycznie, bez jednej fałszywej nuty ;P było o ateizimie. ale temat tak średnio nas interesował. wśród ostatniej i przed ostatniej ławki większe zainteresowanie budziły pewne gazety i artykuły w nich zamieszczone, nie ma to jak edukacja biologii na lekcjach religii moim państwo (;
na anielskim całość biologia. beztroska atmosfera troszezckę została naruszona poprzez lekcje o wpływe hormonów na cykl miesiączkowy u kobiety. i tu moi dordzy ja nie będe sie rozwodzić, bo każdy z was przecież wie, może panowie troche mniej, ale i wydaje mi sie, że za dużo wiedzieć nie muszą a i tego za bardzo nie pragną ;D ale do rzeczy, z dzisiejszej tejże lekcji wysnuwamy jeden słuszny wniosek mianowcie: kobiety mają prawo do huśtawki nastrojów, mężczyźni zaś muszą być stabilni w każdej sytacji, a dlaczego to było powieidzane na dzisiejszej lekcji ;P jak słuchaliście to wiecie, a jak nie słuchaliście to mi się nie chce tłumaczyć ;D
podstawy obronne ;D
a ponieważ już nedługo wystaiwane ocenki na semestr będą, zeszyty do sprawdzenie oddały Jagoda i nijaka (; Asia. następnie po zapytaniu nas czy byliśmy grzeczni i nazej odpowiedzi "TAAAAAAK!" otrzymalismy nasze kartkówki, oceny jaknajbardziej pozytywne!
to już koniec tej melodii,
dość już bzdur tych i dyrdymał,
wciąż rozumek ma oparcie,
jeszcze nikt go nie wydymał! ;D
pozdrawiam Asia (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
jurek
Zjawa
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ohio (no ba...)
|
Wysłany: Pią 8:08, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
23 listopada 2006
pogoda: chłodniej jak ostatimi dniami
Witajcie znowu, w tygodniu bimbania, w dniu czwartym. Tym razem lekcje przeszły zgaonie z planem i odbyły sie wszystkie. I to takie jak powinny, co w tym tygodniu jest prawdziwym ewenementem.
Dziewczyny miały wuef na którym na szczeście nie byłem - mogłem sobie dłużej pospać. Ale wiem na przykład że KasiaC dostała w twarz z piłki przez co później, na matmie, pytała Martynę czy już spuchła czy jeszcze nie. Ja mam nadzieję że liczba ofiar tych zjęc ogranicza sie wyłącznie do Kasi Matematyka natomiast wprawiła mnie w bardzo złe humory. O ile widzięłm w swoim życiu zieloną kiełbasę - gdy zostawiłem kanapkę w plecaku na parę dni - o tyle niebieskiej kiełbasy jeszcze nie. A na matmie już tak. Pan Nowak zapodał parę zadań z owego zbioru zdań. Jak one wyglądały, każdy widział. Stało sie ich rozwiązywanie pretekstem do kilku kap, do kreslenia po zeszycie, do frustracji w końcu. Jarek później zastanawiał sie czy to jakaś złośliwość, czy próba pokazania ile nam brakuje jeszcze. Sam nie wiem, widzę jednak że dopiero wypływamy na cyfrową przestrzeń matmy oceanu, że tak powiem, przekształcając Wielkiego Adama.
Wielkiego Adama było tez dzieło, którym sie zajmowaliśmuy na któreyms z kolei języku polskim. Najpierw była kartkówka z treści omawianych na poprzednich lekcjach. A poźniej polski jak zawsze - troche szybkosłowia Pani Koj, troche naszej uwagi, troche dygresji, troche dziwnych min i odgłosów, troszke najeżdżania. Podobno kończymy juz Dziady ale będizemy czytać już coś następnego, także wykreowanego przez Adama . Religia to wystąpienie Ani, Kuby i Wojtka. W zastepstwie Kasi pojawiła sie Krowa. Cokolwiek miałoby to oznaczać. A tematem wystąpienia był Hinduizm. Z oserwacji moge stwierdzić że jakoś bardzo dużo osób ich nie słuchało... Reszta lekcji była wolna, Ksiądz kazał zamknąć dzrwi, chyba żeby nikt nie widział pikniku.
Koeljna w planie była fizyka. Zebrano referaty i "referaty", których spodziewam sie i mam nadzieję nidy nie dostać ocenionych. O czym yła lekcja za bardzo powtórzyć nie mogę. Niestety. Pamietam natomiast geografię. Okazało się że zaginęły nasze prace klasowe. Podejrzana o pożarcie ich Rybka, milaczała. Bardzo sytuacje zagubienia prac przeżyła Pani Profesor, która oiecała też, że przeszuka jeszcze raz całe swoje zbiory. A nowy temat dotyczył działalności lodowców. Tradycyjny galop. Na nastepnej lekcji prawdopodonie ruszy nowa kolejka odpytywań.
I to na tyle, pozdrawiam
Jurek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Mandi
Chodzący za dnia
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Pią 21:29, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
24 XI 2006
piątek
...już jest piątek (:
and all I know it was a pretty nice day (:
beztrosko i krótko, bo tylko 5 lekcji. za to jakich. 3 x fizyki, matematyka i polski!
i co ja mam pisać, skoro jak wiecie fizyka jest to lekcja, na której to niemiłosiernie nie uważam, a mojej zainteresowania są drażniąco odmienne od tejże lekcji
godzine dziś dłużej spaliśmy. co jest wielkim plusem. bo sen to przyjemna i przydatna rzecz w życiu. i sądze, że całkiem niezła rozrywka ;D ale to też zależy, kto o czym śni i czy sny swe pamięta, czasem są ciekawe podczas snu także odpoczywamy,a w walce ze staszycem odpoczynek i regeneracja sił są wyjątkowo ważne, jest to istotny element przetrwania i nie uzyskania stanów zbyt głębokiej psychozy ;D sprawa się komplikuje jak się cierpi na bezsenność, ale wtedy radą jest lektura historyczny, biologiczna, fizyczna etc. ;D co kogo nudzi, a wybór jest szeroki ;D
a fizyka jedną z trzech zaczeliśmy oto ten dzionek. tata muminka zapomniał, że ma z nami lekcje, wybaczamy i szanujemy go za to ;D lekcja upłynęła i tylko tyle z niej pamiętam, że była i się skończyła ;P och jaka je jestem demoralizująca, a fe Asiu! ;P
Ci którzy myśleli, że polski to kolejne dziadowskie ględzenie dziś będzie rozczarowali się zapewne pozytywnie, albowiem sobie pośpiewaliśmy a co się będziemy ograniczać! ;D trzeba swe talenty rozwijać i dzielić się tym darem z innymi pani dobrodziejka stwierdziłą, że dyrygent z niej marny (nie no niby dlaczego? chyba ma zaniżoną samoocenę czy co ja nie wiem, dlaczego tak myśli ;D), a ja myślałam, że ona wszystko potrafi ;P trzeba ją na jakiś kurs posłać żeby sie dziewczyna dokształciła ;D my zaś odśpiewaliśmy cały repertuar. od poniedizałku jedziemy ostro z próbami! taaa... będzie śmiesznie
i fizyka! jeeee! wszyscy się cieszą! ;D robimy fale! skandujemy
FI-ZY-KA
FI-ZY-KA
FI-ZY-KA
haha i to tyle z fizyki ;D
następnie matematyka. ja chyba dopiero dziś sie dowiedizałam o co chodiz z tą kiełbasą;D ja wiem, że na matematyce nie ma za kolorowo, za ciepło tym bardziej, ale wydaje mi się, że bywało już gorzej, albo to tylko moje stany psychozy osiągneły stan, gdzie strach już nie ma prwawa bytu, jest tylko histeryczny śmiech ;D
dziś już część teoretyczna nie stanowiła zagrożenia, wszyscy wiedizeli czego spodziewać się należy po niej. za to zadania coraz to dziwniejsze. ale co tam. coraz bliżej święta. byle do nich ;P
fizyka!oł jee jazda! ;D
tym razem z prof Kluzą. miała chyba dobry humor, bo nie wrzasnęła ni razu a było na co. podyktowała zadania. najpier Martynka, dała rade! potem Sławek i Paweł, też dali, ale plame ;D Paweł po solowym popisie przy tablicy usłyszał z ust pani prof "siadaj, bo mnie zaraz szlag trafi" ;D i cudne były jej komentarze "to przecież proste" a ja powiem nawet więcej, to nie proste to banalne! ;D
sprawdziany z geografii się odnalazły! i to nie rybka zjadła w końcu, swoją drogą ciekawe gdzież to były (:
i co jeszcze moge powiedizeć o tym dniu?
all I know it was a pretty nice day (:
pozdrawiam Kochani!
Asia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Mafiozo
Upiór
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Niezdara
|
Wysłany: Pią 23:16, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mandi napisał: | fizyka!oł jee jazda! ;D
tym razem z prof Kluzą. miała chyba dobry humor, bo nie wrzasnęła ni razu a było na co. podyktowała zadania. najpier Martynka, dała rade! potem Sławek i Paweł, też dali, ale plame ;D Paweł po solowym popisie przy tablicy usłyszał z ust pani prof "siadaj, bo mnie zaraz szlag trafi" ;D i cudne były jej komentarze "to przecież proste" a ja powiem nawet więcej, to nie proste to banalne! ;D |
no wiesz! ja jestem z siebie dumny ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Paweł
Neofita materii
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WIELOwieś :D
|
Wysłany: Sob 10:05, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mafiozo napisał: | Mandi napisał: | fizyka!oł jee jazda! ;D
tym razem z prof Kluzą. miała chyba dobry humor, bo nie wrzasnęła ni razu a było na co. podyktowała zadania. najpier Martynka, dała rade! potem Sławek i Paweł, też dali, ale plame ;D Paweł po solowym popisie przy tablicy usłyszał z ust pani prof "siadaj, bo mnie zaraz szlag trafi" ;D i cudne były jej komentarze "to przecież proste" a ja powiem nawet więcej, to nie proste to banalne! ;D |
no wiesz! ja jestem z siebie dumny ;P |
Ja również! Co do tych pastorałek to ich wizja mnie przeraża A co do kiełbasy to pożyczyłem sobie ten zbiór od kuzynki i te zad, które robimy to są na poziom rozszerzony, a niektóre w dodatku z gwiazdką Nie chcielibyście widzieć co nasz matematyk może dać na kartkówce :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Ania
Mała duszyczka
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:18, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
niektorzy wiedza(w tym miejscu pozdrowienia dla Wojciecha z Woznik)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Spider
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Woźniki
|
Wysłany: Sob 18:04, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ołł yeah kartkowki z kiełbasy są superrrr!
Paweł zaśpiewaj nam DLAA LUDUUUU CAŁEGOOOOOOO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
JArek
Neofita materii
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubocz-city
|
Wysłany: Sob 18:42, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mandi napisał: |
fizyka!oł jee jazda! ;D
tym razem z prof Kluzą. |
pfii jak się jest nieco bardziej przebiegłym to można przewidzieć co się stanie w przyszłości(np. na zastępstwie z pp Kluzą) i odpowiednio wcześnie temu przeciwdziałać: pomagając pp od prac innych(nijaki Franek Moszko), kończyć kalendarze dla pp Koj, etc.
sie gra sie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Mandi
Chodzący za dnia
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Sob 19:01, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ijee ta następnym razem ide z wami liście grabić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
JArek
Neofita materii
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubocz-city
|
Wysłany: Sob 22:46, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a skąd wiesz że pp Franek i pp Lucynka będą Cię chcieli do pomocy?? znaczy ja mógłbym się u nich za Tobą wstawić, ale cóżby mi z tego przyszło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
madziamac
Mała duszyczka
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry :)
|
Wysłany: Nie 18:11, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tia, czasem to mnie szlag trafia z tymi kalendarzami, ale w przypadku tego zastępstwa z pp.Kluzą spadły ( mnie przynajmniej ) jak z nieba ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
jurek
Zjawa
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ohio (no ba...)
|
Wysłany: Wto 0:25, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
27 listopada 2006
poniedziałek
pogoda: Prawie jak wiosna
Po opuszczeniu autobusu zaraz udałem sie zerknąc na kartkę z wynikami wyborów. W staszicowym okręgu wygrał Szczerba. I to duża różnica głosów. Myśle sobie - jest ok - fizyka dalej będzie lajtowa (w sensie wymagań) a miasto moje wolne będzie od zamieszania związanego ze zmiana władz.
A tu niespodzianka. Idę pod angielski gdzie moja grupa miała zaczać lekcje a tam mi mówią że to Czechu wygrał. Tak więc koniec lajtowych fizyk i zamieszanie we władzach miejskich. Podobno, tak mówia moje dobrze poinformowane źródła, Czech chce wyrzucić sporo aktualnych urzędników z ratusza. Ale co ja tam będe mówił, nic nie wiadomo. My z kwiatami w rękach pogratulowaliśmy, zaśpiewaliśmy sto lat - Czech miał też dzis urodziny - chwilkę zagadnęliśmy o wyborach. Wbrew oczekiwaniom Szymka Burmistrz nie wziął chłopców na zaplecze "na jednego" , przeprowadził natomiast nowy temat. Jak udało nam sie dowiedzieć lekcji z tym nauczycielem pozostało już niewiele. Co jest prawdą Czech zaproponował nam sobotnie spotaknia fizyczne (zamiast tych w tygodniu) ale sam doszedł po chwili do wniozsku jak bardzo nierealny byłby to plan. Pokusił się też o małą złośliwość wyborczą aprpos Szczerby. Ale to w przypływie radości, wyraźnie było dzis widać Czecha odprężonego, nie tego co jeszcze parę tygodni temu irytował się naszym niesłuchaniem, Czecha zwycięzcę. Jarek prosił o światła na Piłsudskiego czynne także rano (prośba przyjęta - czyżby to pierwsze zadanie dla burmistrza?) a Kajtek o remon szkoły. Z tym drugim może być gorzej bo szkoły średnie są w gestii Starosty ale podobno są szanse na to że dożyjemy w tej szkole malowania. Jak historyczne wydarzenie to byłoby to chyba sami wiecie Niech dowodem historyczności będzie to, że według badań izotopem węgla, malowania ścian Staszica może niepamiętać sama Doda
Nie wiadomo kto zaj mie miejsce Czecha. Prawdopodobnie prof. Bichalska (tak sie pisze?), której nawet z wyglądu nie znam. Podobno jak dowiedział sie KasiaB Kluza "za żadne skarby nas nie chce". Niedyplomatycznie powiem: my Jej też.
Co by nie mówić to najwazniejsza informacja dnia. Nie ważne jak znikomą (słyszałem że kilkaset głosów) częścią głosów wygrał nasz fizyk, ważne co to spowoduje. A o tym donosić będzie Wam ... nasza kronika. Do której codziennej lektury zapraszam. Wasz głos jest ważny! Zapowiedzieć moge Wam trzecią część naszych Charakterystyk Szczegółowych Pedagogów. Bohater wiadomy.
Dobra, an(g)ielski upłynął na dyskusji. O zaletach i wadach internetu. Jeden argument wydaje sie niepodwarzalny. Devil is in Internet. It can posses your mind. Dyskusja toczyła sie w ramach kilku osób, nagrodzonych zreszta potem ocenami. Tymi lepszymi. Matematyka przyniosła temat o wektorach. Zasadniczo nie działo sie nic co godne byłoby wpisu. Na historii do skutku nie doszedł sprawdzian. Chora Pani profesor, która mimo stanu zdrowia przyszła na lekcje specjalnie ze względu na nasza pracę klasową została poproszona o jej przesunięcie. Na co, podkreślam, po raz ostatni sie zgodziła. Jakoś przeżyjemy ten ostatni raz. Lekcja z podręcznikiem i rzutnikiem.
Polski to wykończenie Dziadów. Możemy je oddać. Martwi mnie to że kolejną lekture tez będziemy przeraiac scenami, nie w całości. Na koniec słyszeliśmy pieśń bożonarodzeniową. Jendna miała motyw "hoc, hoc, hoc" tudzież "kloc, kloc, kloc", który to nie powiem bo ogół tekstu był mało wyraźny . Wiem że my zawodowy chór nie jesteśmy i lepiej byłoby ograniczyć sie juz do tych aniołów za rogiem, Braci co patrzą i śniegu w pięknym magdowym wykonaniu niż kombinowac z pianinem, nowymi kawałkami i aranżacjami rodem z opery. Bo trzaskające drzwi wciąż moga zabrzmieć
Po polskim był jeszcze niemiec lub Technologia (zajęcia wolne). Na niemcu było o pogodzie i zjawiskach z tym tematycznie związanych. Pytany był Piotrek, który niezbyt szcześliwie został spytany akurat o to z czego sie nie przygotowywał przez weekend . Jak to Frau R rzekła, Papek zawsze sobie da radę, ale mogło byc lepiej. Miejmy nadzieję, że dostateczny nie odbije sie na Twojej psychice i pozostaniesz powszecnie lubianym Papkiem
czego (i nie tylko tego) życzy sobie i Wam
Jurek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
papyndekiel
Upiór
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świerklaniec
|
Wysłany: Wto 15:33, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
narazie zapaści nie dostałem ( z powodu niemca cięzko by było popaść w depresje ) Bardziej się martwię jednak fizyką . Ech co to będzie albo kto raczej ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
JArek
Neofita materii
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubocz-city
|
Wysłany: Wto 19:44, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam nie chcę nic mówić ale dzisiaj non stop siedzi na forum jakis niezarejestrowany człowieczek, mam tylko nadzieję, że to nie żaden z belfrów :\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|