Pora zacząć... kronika klasy I d ^^

Mandi

Mam pomysł.
Madzia będziesz pisać tesz kronike Mr. Green

Co Ty na to? zgódź się proszeeeeeeee ^^ może pensja niska (właściwie to zerowa ^^), ale za to jaka satysfakcja Mr. Green

Mandi

1 czerwiec 2006 rok, czwartek
imieniny obchodzili: Hortensja, Hortensjusz, Jakub i Justyna (wszystkiego naj ^^) oraz Świetopełek
pogoda:zimno, zimno jeszcze zimniej
hasło dnia: bo nie było nic innego do roboty "jeśli wy nie macie nic innego do roboty, to prosze przyjść do szkoły, my zadbamy żeby coś do roboty wam się znalazło"

Witam! Bez zbędnych wstępów przejdę od razu do rzeczy.

Rozpoczeliśmy dzień dwoma matematykami. Wszyscy w obawie przed (nie)zapowiedzianą kartkówką ujeli w ręce zeszyty, książki i co tylko jeszcze związane z tym przedmiotem aby teoretycznie przypomnieć sobie co i jak lub po prostu zrozumieć, to czego umysł nasz nie może pojąć. Alw cóż się okazało? Kartkówki jakoś nie było, może dlatego iż wczoraj był dzień dziecka? Nawet najstarsi górale tego nie wiedzą. My nadal zgłębialiśmy tajemnice ciągów, zagłębialismy się w studnie wykopaną na 15 metrów, potem zastanawialiśmy się kiedy zezłomowany powinien być traktor od momentu jego zakupu (hmm amoże to jednak to była koparka... ahh ta niesforna pamięć Mr. Green

) no i były spory jak krzesełka "się rozchodzą" w amfiteatrze ^^

Polski, Świętoszek. Lekcje z upływem czasu powracają do swej pierwotnej monotonnej postaci. Nic się po prostu nie dzieje, nawet prof Koj nie ma chęci nas besztać, gdy tylko nadaży się okazja. No co? Nic, męczyliśmy dalej lekture, niedługo zapewne kartkówka będzie.

Religia upłyneła pod znakiem, wystawiania ocen. No cóż oceny, wydaje mi się, są dobre (i to dosłownie Mr. Green

). Na tejże lekcji Magdalena T kończyła sesje fotograficzną z przedstawicielami naszej klasy. Mimo iż maj się skończył, ksiądz niemógł nam odpuścić kartki zadrukowanej historią nabożeństw majowych. Mieliśmy napisać jaki i iedy powstały te nabożeństwa, cóż mogę dodać, kto napisał ten napisał ^^

Technologia informatyczna, hmm informatyczna czy informacyjna? Zaraz zaraz, siągam po książke i już wiem, informacyjna Mr. Green

Aż dwie takie dziś nas czekały. I były to kolejne dwie godziny na zawsze wymazane z naszego szarego, beznadziejnego, krótkiego żywota. W prawdzie było coś o wirusa, robaczkach i teog typu, już kolejny raz. No i były tez proponowane oceny wydeklamowane. Lecz pozostaje refleksja , że prof Stępień nie traktuje nas poważnie, odwala na szybko temat i nic, i wszyscy biegają samopas, rozbiestwiają sie, jakby to powiedziała jedna pani profesor "towarzystwo nam się rozchulało". No ale cóż mamy niedługo wakacje, trzeba nam wybaczyć, pozatym wczoraj obchodziliśmy swoje święto, to właśnie na technologii informacyjnej otrzymaliśmy drobny upominek od samorządu szkolnego, cukiereczka z napisem wszystkiego najlepszegi i uśmieszkiem Mr. Green

Ehh aż się wzruszyłam Mr. Green

Seks. Mówiliśmy dziś o tym jak mówić nie i jak mówić tak. I jak nie dawać się naciągnąc na dowód miłości, bo czegoś takiego po prostu nie ma. Podobno w drugiej liceum bedziemy mieć dwugodzinne warsztaty o antykoncepcji, jak to powieidizała Madzia T "po wakacjach to może być już za późno" Noo tak zbliza się czas wolny, czas hulanki i beztroski, a my tacy niedoświadczeni, na to proponujje wstrzemięźliwość lub szczerą rozmowe z rodzicielami Mr. Green

cokolwiek wybierzecie będzie wam z tym ciężko Mr. Green

Historia. Oceny proponowane. Praca w grupach. I to chyba tyle Mr. Green

Życze miłego dnia.
Z poważaniem Asia.

madziamac

Asiu, dlaczego napisałaś "I były to kolejne dwie godziny na zawsze wymazane z naszego szarego, beznadziejnego, krótkiego żywota. "

a ja się wcale nie zgadadzam ze stwierdzeniem, jakoby nasz żywot był szary i beznadziejny !No, przynajmniej w moim przypadku jest bardzo barwny ! Wink

nie wiem jak tam Wy, ale to stwierdzenie mnie oburzyło ... Very Happy

Mandi

Hmm wybacz Madziu i wszyscy inni tu zebrani.
Po prostu musze sie pozbyć tego brzydkiego nawyku przelewannia własnych odczuć w kronike. Kronika powinna być obiektywnym obrazem tego co się wydarzyło, nie powinna ona zawierać choćby cienia moich prywatnych odczuć, naprawdę jest mi wstyd.
Krótko mówiąc miałam zły dzień, jeszcze raz przepraszam Mr. Green

Gość

w związku z zbliżającym się wielkimi krokami zebraniem rodzicieli, zwracam się z uprzejmą prośbą o wysłanie mi jak największej ilości zdjęć klasowych z różnych imprez.. [link widoczny dla zalogowanych]

z poważaniem
madziamatejczyk

Spider

tylko żebyście czasem nie wysłali z naszej wycieczki w góry:)

Paweł

kurde a ja już wysłąłem te z toba w roli głównej, wiesz te na łóżku, takie fajne coś masz na głowie Very Happy

będzie pasowało w sam raz do prezentacji Very Happy

madziamat

chodzi o to coś żółtego i słuchawki w uszach? tak się składa, że to Jurek wysłał mi to zdjęcie.. Pawełku ! Smile

Paweł

^^ to ma być na 1. slajdzie xD

madziuuuuulka

oczywiscie Asiu, ze sie zgadzam...tylko bede musiala byc w szkole, zeby opisac, co siem działo Razz

...bo ostatnio przezywalam mały (dla mnie meeeeega Sad

) kryzys

Spider

Magda tego zdjecia nie dawaj nigdzie tam:P

Mandi

Ooo jak słodko ^^ bardzo, ale to bardzo cieszem się Madziu, że się na moją propozycje zgadzasz. I oczywiście napiszesz coś jak tylko pożegnasz kryzys i wrócisz do szkoły. Jeszcze raz dziękuję, będziesz świetną kronikarką ^^

jurek

2 czerwca 2006
piątek

Cała rzeczywistość wygląda lepiej gdy jest piątek. Łikend a poza ttym zaczyna być naprawde blisko wakacji. Niestety trzeba też uzyskać oceny na miarę własnych oczekiwań. A to wiąże się ze zdawaniem.

I tak dzisiaj zamiast sobie kimać w domciu stawiliśmy się licznie na poprawianie fizyki. Czechu był wyraźnie zszokowany frekwencją. Część z nas poprawiała sprawdzian pisany w styczniu a oddany z końcem kwietnia, część zaś sprawdzian grawitacyjny. Co miała ta druga grupa nie wiem, wiem że ja musiałem obliczyć hmax klocka pchnięteo pod kątem alfa na dwa sposoby. No cóż. Mogło być lepiej. Wogóle Czech mógł mieć dziś powod do dumy z takich uczniów. Najpierw wszystkim zależy i przychodzą na poprawę, potem na drugiej lekcji Piotrek zgłasza się do wykonania zadania a na końcu kolejka ludzi mających pytania. Nie związane z ocenami-związane z problemami fizycznymi ! Wydaje mi się że był nasz profesor zadowolony. Oby tak dalej, to i oceny będą wyższe.

Zasadniczo jeszcze matematyka przyniosła coś ciekawego. Silnia, symbol Newtona, trójkąt Pascala. Całe mnóstwo ciekawych zjawisk matematycznych. Jak tu tego nie polubić Smile

? Oprócz matmy były niemieckie (dwa chyba), które oczywiście były nudne jak zwykle oraz seks - też nudny jak mało co. Magda T. postanowiła olać Szkolny Symbol Seksu (Gerlichową Smile

i słuchała muzyki na tyle głośno że w drugim końcu klasy też se mogli posłuchać. Magdy M. pracowały nad prezentacją klasy na wywiadówkę zliczając na przykład ilość wystawionych ocen z matmy. Ile ich tam było - napiszcie gdziś poniżej. Była też religia, ale to przedmiot na którym chyba nikt o oceny nie walczy. Więc tak do historii przeszedł piątek.
pozdrawia piszący już z następnego tygodnia
Jurek

Paweł

oj przepraszam! Ja walczyłem o ocene z religi. Mam 5 Mr. Green

madziamat

uroczyście oznajmiam, że do dnia 2.06.2006 pan profesor Nowak postawił w naszym dzienniku 816 ocen z przedmiotu zwanego potocznie matematyką Wink